Jesteście małżeństwem od trzech lat. Twój mąż jest policjantem, Ty jesteś pielęgniarką w rejonowym szpitalu. Wasze zawody są tak czasochłonne, że nie macie czasu na nic innego. Mało tego, wy nawet nie macie kiedy wyjechać gdzieś razem na romantyczny weekend. Podczas gdy Jurek użera się z przestępcami na komisariacie, Ty biegasz od łóżka do łóżka, usługując pacjentom. Pomagasz się im umyć, przebrać, skorzystać z toalety lub podajesz im leki, które muszą natychmiast zażyć, Kochasz swój zawód, jednak czasem chciałabyś mieć więcej czasu dla siebie i swojego małżonka.
Zawód pielęgniarki to ciężki kawałek chleba, bo dyżury są zarówno w Boże Narodzenie, Wielkanoc, jak i we wszystkie niedziele roku kalendarzowego. System pracy również nie jest komfortowy, bo pracuje się na dwie zmiany. Ty nie bardzo lubisz nocki w szpitalu, lecz nie masz specjalnego wyboru. Każda z Was musi mieć dyżury na zmianę, bo takie są przepisy. Co do pacjentów to bywają różni. Jedni są cierpliwi i kulturalni, drudzy wręcz przeciwnie. Jednak nauczyłaś się być miła, ale stanowcza i nie dasz sobie wejść na głowę.
Twój mąż ma podobną pracę. On też musi zarywać noce i wypełniać stosy służbowych papierów. Jego też obowiązują procedury, których nie może złamać. On też ma do czynienia z różnymi osobami, z tym że jego interesanci, to przeważnie groźni przestępcy. I właśnie dlatego jego profesja jest znacznie bardziej stresująca od Twojej. W tej robocie trzeba mieć nerwy ze stali i oczy dookoła głowy. Dodatkowo ma się do czynienia z nieustanną przemocą, a czasem i z ofiarami morderstw nie łatwo jest w takich warunkach zachować spokój i przestać myśleć o tym, co się zobaczyło.
Nie dziwisz się Jurkowi, że czasem, gdy przychodzi do domu, jest totalnie wykończony i jedyne, o czym marzy to szybki prysznic i twardy sen. Gdy jesteś wtedy w domu, starasz się jakoś mu pomóc się odstresować. Gotujesz mu jego ulubione potrawy, razem oglądacie ulubione programy lub po prostu przytulacie się do siebie. Wspólnie spędzone chwilę to u Was rzadkość. Zazwyczaj mijacie się wzajemnie. Toteż jeżeli nadarzy się okazja do bycia razem, staracie się wykorzystać ją do maksimum. Na razie odłożyliście w czasie starania o dziecko. Może za jakiś czas wrócicie do tego tematu. Teraz marzy Wam się kariera zawodowa. Oboje kochacie to, co robicie.
Nie wyobrażacie sobie innego zajęcia. Jednak praca zawodowa wymaga sporych wyrzeczeń. W Waszym przypadku cierpi na tym i to poważnie życie rodzinne. Wasi znajomi ciągle podpytują, kiedy Wasza rodzina się powiększy. Wy obracacie to w żart, że dopiero wtedy, jak bocian odnajdzie wasz adres i podrzuci Wam bobasa. Tak naprawdę męczy Was ten temat i staracie się go unikać. Nie jesteście gotowi zostać rodzicami, ale nie oznacza to, że za jakiś czas to się nie zmieni. Tak w ogóle lubicie dzieci, jednak obecnie nie mielibyście czasu ich wychowywać. Założenie rodziny w Twoim przypadku wiązałoby się z rezygnacją z pracy- przynajmniej na okres ciąży i urlopu macierzyńskiego, a tego byś nie chciała. Może za jakiś czas zechcesz zostać matką.
